„Orzeł biały czerwona gwiazda”
Udział Polaków w powstrzymaniu inwazji bolszewickiej na zachód Europy jest niewątpliwie jednym z faktów, w latach PRL-u przemilczanym, zaś […]
Udział Polaków w powstrzymaniu inwazji bolszewickiej na zachód Europy jest niewątpliwie jednym z faktów, w latach PRL-u przemilczanym, zaś […]
Śmierć przybywa po ludzkie dusze zawsze z odpowiednimi barwami w tle. Kolory dają mu odpoczynek od cierpienia i rozpaczy osób, które pozostają. Nazywa je ocalonymi. Taką ocaloną jest Lisa Meminger („ekspertka w byciu zostawianą w tyle”)- niemiecka dziewczynka, tytułowa bohaterka lektury.
Nie ma sprawiedliwej wojny. Samo znaczenie tego słowa wyznacza przemoc, wrogość w stosunku do drugiego człowieka, śmierć, strach, grozę i rozpacz. Można w sposób poetycki opisać bohaterstwo, odwagę i bohaterów, można jednak przedstawić wojnę tak, jak Kevin Powers- jako stygmat, piętno na duszy jej uczestników. Ślad, który mimo wysiłków, by zapomnieć, rzutuje na każdy dzień ich życia .
Jeśli można powiedzieć, że istnieje lektura, w której tło dokładnie mogę się wpisać, jest nią „Zapach miasta po burzy” Olgierda Świerzewskiego. Wielki, niezwyciężony ZSRR, jego potęga i wszechobecność towarzyszyły mojemu dzieciństwu. Puszkin, Lermontow, Majakowski – to poeci, których znaliśmy, zaczytywaliśmy się w egzystencjalno- historycznych powieściach Szołochowa, L.Tołstoja, A. Tołstoja i Dostojewskiego.