Kurhany w Garbasie I
admin,
Teren a wyobraźnia
Widok ze wzgórza pozwala wyobrazić sobie można osadę jaćwieską, która mieściła się tuż obok. Z perspektywy kurhanów, rozmieszczonych na wzniesieniach widać jezioro Garbaś od strony zachodniej i zarośla, okalające Rospudę od strony wschodniej. Podążając tokiem myślenia za A. Kamińskim, autorem opowieści o Jaćwieży (1952 r.) miejsce można włączyć w trakt drożny łączący Jaćwież z Rusią i Litwą. Mogła to być też jedna z włości jaćwieskich. Kamiński piszę, iż” to właśnie tereny naturalnych łąk i rzadkich lasów nad bystrzej płynącymi rzekami i strumieniami były najkorzystniejszymi miejscami na osiedlenie.’ Przezroczyste jezioro i rzeka dostarczały ryb, zaś stosunkowo urodzajna gleba nadawałaby się do rolnictwa i hodowli zwierząt.
Skarb w kurhanie
Przed wejściem na wzgórza w Garbasie I mijamy żwirownię. To właśnie w miejscu, gdzie ziemia osunęła się z wykopu na żwir, Adam Pliszko – 18-letni wówczas geolog- amator dokonał niezwykłego odkrycia.
W osypisku znalazł popielnice ze zniszczonego kurhanu i przekazał je do Muzeum Okręgowego w Suwałkach. Pracownicy Muzeum i Służby Ochrony Zabytków podjęli decyzję o przeprowadzeniu w tym terenie badań.
Badania z 2002 roku
Opis badań i ich wyniki zamieszczone zostały w Informatorze Archeologicznym (2002r):„Kurhan nr 1 był zniszczony w blisko 50% eksploatacją żwiru. W osypisku żwirowni zebrano szczątki 4-6 urn wraz z zawartością. W części nienaruszonej obiekt rysował się dość niewyraźnie jako pagórek porośnięty trawą(…) Po zdjęciu cienkiej warstwy próchnicy z darnią ukazał się zwarty płaszcz kamienny z kamieni polnych średniej i dużej wielkości mający średnicę około 5 m. płaszcz kamienny składał się z trzech mechanicznie wydzielonych warstw kamieni. Podczas eksploatacji kolejnych warstw płaszcza kamiennego zarejestrowano luzem fragmenty ceramiki, przepalone kości ludzkie oraz w części zachodniej- śladowe ilości węgla drzewnego i ogromne ilości łusek od nabojów (całe stanowisko jest mocno naruszone okopami wojskowymi). W trakcie badań wykopaliskowych pozyskano: 10 nowych grobów popielnicowych i jeden fragment wylewu z przepalonymi kośćmi- może kolejny grób(?) Wszystkie one były skupione w zachodniej części kurhanu… (łącznie 17-20 grobów pod kurhanem)…Naczynia grobowe wykazują zróżnicowanie pod względem zarówno form, jak i ornamentyki. Dwa z nich są zaszczypywane na całej zachowanej powierzchni. Z osypiska pochodzą fragmenty naczyń z karbowaną krawędzią wylewu. Z ubogiego wyposażenia grobowca można wyróżnić: paciorek bursztynowy z popielnicy nr 1, grudkę z przepalonego brązu z popielnicy nr 2 i pierścień spiralny brązowy znaleziony luźno w obrębie kurhanu w trakcie interwencji(…) Cmentarzysko Garbas 1 można datować ogólnie na okres wędrówek ludów, czyli IV- VI/ VII w n.e.”
Miejsce mało znane
Kolejne badania zostały przeprowadzone w 2005roku. Zarejestrowano kolejne popielnice, zlokalizowano kolejne 14 grobów. Po przeprowadzeniu badań „teren przywrócono do pierwotnego wyglądu”.Ze względu na brak oznaczenia i ogólnie dostępnych informacji dotyczących kurhanów w gminie Filipów, miejsce to jest mało znane. Nie zwiedzają go grupy turystów czy uczniów, chłonnych wiedzy na temat przeszłości tej ziemi. Przeprowadzone tu badania archeologiczne – o których prasa wspominała w okresie ich trwania- nie są zamieszczane w żadnym przewodniku na temat gminy. Podobnie jak teren leżący u stóp wzgórza, miejsce kurhanów podlega eksploatacji do celów rolniczych. Czy można temu zapobiec? Opowieści o Jaćwingach, dawnych mieszkańcach tych ziem są nieodłącznym elementem nauczania wiedzy o regionie. Każde odkrycie zaś przybliża tę wiedzę i pobudza wyobraźnię.